mar 10 2005

Bez tytułu


Komentarze: 3

Niby śnieżek pada, ale nie ma takiej atmosfery, jak w grudniu. Ptaki śpiewają, jak szalone. Chciałabym wiosnę!!! Szef mi teraz pewnie buszuje po poczcie, bo mu dałam hasło, bo musiał z mojego outlooka wyciągnąć jakąś ofertę. No ale przecież sam wie, jak się morduję w tej pracy, jak mi się czas dłuży, jak usiedzieć nie mogę nawet tego pół etatu (które mu zaoferowałam, bo jakbym miała siedzieć 8h, to nic tylko do wariatkowa).

tycienieczki ogródek Bilety na PPA jeszcze nie kupione, kurz na parapetach, droga do teatrów zapomniana, ale za to pralka naprawiona (jedyne 130zł), prasówka regularna jak nigdy dotąd, jutro dwie imprezy, dni frankofonii, najgorzej jest, jak już się tak oczytam w pracy, że tylko obrazki oglądać na sieci mogę. I znajdę taki tycienieczki balkonik, właśnie taki, jaki bym chciała...

sylweczka : :
Asia
14 marca 2005, 13:04
Szkoda, ze nie przeczytałam wpisu wcześniej, poczułabym tę euforię weekendową. Teraz tylko siąść i płakać - poniedziałek. No, dla mnie to nie takie do końca \"płakać\", bo zachorzałam i zrobiłam sobie wolne od księgarni hihi.
Radek
11 marca 2005, 08:56
Taki balkonik to my mozemy zrobic zamiast jednego pokoju:) tylko trzeba by sufit rozwalic:) a jutro sie juz weekend zaczyna:)))))) a na upartego za 7h:)
Elka
11 marca 2005, 08:32
Ale ladnie, tak swojsko. A moze wyskoczcie do administracji z prosba o wydanie zgody na balkonik??? Nigdy nie wiesz. Zrobicie balkonik i jak nic podniesie sie wartosc nieruchomosci, ale nie robcie prysznica w lazience bo sie obnizy wartosc i koniecznie mniejsza kuchnie zrobcie i tam jeszcze jeden pokoj - to takie z wyspowego myslenia. Tu caly czas remontuja i porady daja, to slucham i uszom nie wierze:). Najbardziej lubie taki prgram co go dwoch homo prowadzi \"How not to decorate\". Oj usmialabys sie!

Dodaj komentarz