lut 20 2004

kociczka siedzi na parapecie i chyta jedyny...


Komentarze: 1

wchodzę do domu /ok13.00/ a pan mi mówi, że Mata nie ma, a Sylwia śpi i w związku z powyższym stara sie cicho wiercić dziury

jutro zobaczę askę na nartach, w sumie nie ma sie z czego cieszyć, bo i ona zobaczy mnie...

skończyłam imprezę ze studium języków, szkoda gadać /żeby sie od nich odzczepić musiałam tam być kilkanaście razy w tym 5 razy na samych testach, czy egzaminach, a z czego mozna wywnioskować, że moja wiedza z anglika to 180h nauki, ale de facto po egzaminie po 300h nauki umiem na 4,5, a w czerwcu chcę zdawać advanced/

 

 

sylweczka : :
Radek
23 lutego 2004, 08:17
To dziwne ze ten pan Cie wpuscil do domu skoro mata nie bylo a Sylwia spala:))

Dodaj komentarz