gru 28 2004

Kominiarz?!...


Komentarze: 10

Takie ciepłe święta i po świętach, a na Ługach ponoć śnieg. Może Sylwek będzie biały? Zaraz jedziemy na zakupy.Ja oczywiście przygotuję standardowe sałatki i koreczki, Ola pewnie zabłyśnie przepysznym ciastem. Żebym tylko nie zapomniała przygotować muzyki na każdą porę pobytu, hi,hi, hi.

Poznałam tycienieczkiego kocurka Kozaczków. Jeszcze z takim bandytą sie nie bawiłam. Na dzień dobry ugryzł mnie w policzek. O zadrapaniach i dziarach nie będę pisać. Ciocia Sylwia nie da rady? Oczywiście, że go wymięcholiłam, aż sie zmęczył. No a Kozaczki są w ciąży, zrobili sobie powiększenie USG fasolki w formacie A1, na które kocurek ... sie wyrzygał, bo wie, że jego dni są policzone, będzie musiał wylądować u teściów. Trzeba było być takim agresywnym?

Mam takie dziwne deja vu, jak wpisuję tego kominiarza w tytule:) Tak byłam dziś u nich.

- Kawy sie pani napije?

- Nie dziękuję, ja w sprawie kominka, chciałabym wiedzieć, czy u nas można, najpierw, co do przepisów, no i oczywiście orzeczenie, czy komin wolny.

Pan kominiarz szef, bardzo chciał mi wszystko ładnie, obrazowo tłumaczyć, ale ja już wszsytko wiem! Wytargowałam sie o 100zł, baa dostałam nawet kalendarz w prezencie ze zdjęciem panów.... co mieli przyjść przed pierwszą sprawdzić komin i jeszcze ich nie ma. Jak jutro trafią, to może ich poproszę o autografy?

Kocica śpi na łóżku i puszcza bąki przez sen.

sylweczka : :
Radek
30 grudnia 2004, 11:41
Ela, mi sie wydaje, ze W. stwierdzil ze z jednego kota to bedzie maly kocyk i dlatego chce dwa:)
Elka
29 grudnia 2004, 22:15
Radek bo ja ci dam cieply kocyk!!!! Ja juz mam obiecane dwa koty,jak tylko dorwiemy cos z ogrodkiem, bo moj ma uczulenie.Tz. ja wyprosilam jednego,a moj stwierdzil,ze jednemu bedzie samemu smutno i trza mu kompana:)
Radek
29 grudnia 2004, 12:35
A mi sie wydaje ze kozaczki chca po prostu zrobic cieply kocyk dla dziecka z tego kota:))
Radek
29 grudnia 2004, 12:30
A mi sie wydaje ze kozaczki chca po prostu zrobic cieply kocyk dla dziecka z tego kota:))
s
29 grudnia 2004, 11:35
ten kot to toksplazmozy nie ma, ale za to jestem w stanie uwierzyc, ze jest w stanie zaciukac dzieciaka, wiem, bo widzialam
elka
28 grudnia 2004, 23:51
ja w obronie kotow raz jeszcze.jak ten kot Kozaczkowej taki jak Twoj to powiedz jej ze szanse na to ze on ma toksoplazmoze bardzo male.Wiec moze i kota przebadac, jak juz przebada siebie i jej wyjdzie brak odpornosci na toksoplazmoze.
elka
28 grudnia 2004, 23:51
Kominka gratuluje!Pufcia bedzie miala nad czym siedziec i se na przyszly rok girlande upleciesz na swieta nad kominek!
elka
28 grudnia 2004, 23:48
Ja tez przez sen potrafie:) i bez snu tez umiem! Powiedz Kozaczkowej niech sobie testy na przeciwciala toksoplazmozy zrobi - jak juz to miala to moze miec kota.A jak nie miala, to niech po prostu po sprzataniu kuwety rece myje,lub robi to w rekawiczkach:) Szanse na zarazenie sie tym od kota sa cholernie male!!! Wiekszosc wypadkow przez ktore konczy sie ciaza to wypadki samochodowe. A statystyki o toksoplazmozie moge Kozaczkowej podeslac. Bo jak sie nie jest uodpornionym, to w ogrodku trzeba pielic w rekawiczkach,bo kot sasiadow mogl tam sikac tez:)No i jeszcze o zlapania toksoplazmozy w trakcie ciazy do zarazenia plodu to droga dluga jak stad do .... Honolulu.
Asia
28 grudnia 2004, 17:32
Jak przystojni, to ja poproszę kopię tego kalendarza...Nie wiem co ze śniegiem na wsi, bo Gorzów już się cały rozpuścił. Mam nadzieję, że choć trochę się ostało, co by nie było jak na wiosnę. Czekam w czwartek z chlebem i solą :)
Radek
28 grudnia 2004, 16:17
Mam andzieje ze tym razem pieniadze wydane na kominiarzy sie nie zmarnuja jak ostatnim razem:)) Kominiarze generalnie bardzo sobie coenia czas:) ale tylko swoj:)) ostatnio to przez 3h stalem przed budynkiem i czekalem az przyjada a bylo duzo zimniej niz tej zimy:)

Dodaj komentarz