gru 16 2003

penisy i szafki


Komentarze: 3
 

1.Jakby ktoś chciał obejrzeć fiutkową choinkę zrobioną z lampek w oknie, to właśnie widziałam na ulicy Trzemeskiej. Zastanawiałam się, kto jest taki rozrywkowy i jak obeszłam blok dookoła  to się okazało, że to bursa szkół artystycznych.

2. Oglądaliśmy kolejne mieszkanie i znowu na brzeskiej, kupiłam szafkę i przytargaliśmy ją do domu /20zł/ Mieszkania raczej nie kupimy, ale spróbujemy zakupić antyczną szafę, komodę, stół z krzesłami i bieliźniarkę, tylko gdzie my to przetrzymamy???????

3. i już się okazało, gdzie możemy przetrzymać, Marta zadeklarowała pomoc, no niektórzy mają to szczęście, że mieszkają w dużym mieście, a żywot, jak wsi spokojna, wsi wesoła

 

sylweczka : :
asieczka
20 grudnia 2003, 11:11
niec nie mowilas o fiutkowej choince! A mnie sie wydawalo, ze my to na smierc i zycie...
17 grudnia 2003, 20:10
żeby to szczęście mieszkania "na wsi" w mieście poszerzyć jeszcze o ciepełko bez palenia w piecu, oraz o nie trwajacy godzine w jedną stronę dojazd (bo to i ze wsi pod miastem można w tym czasie dojechać) to wszystko byłoby cacy. Pozdrawiam i zapraszam mebelki....może mi się coś spodoba
Radek
17 grudnia 2003, 08:14
tia... i szedlem z ta szafka przez pol miasta:)) Wiekszy problem bedzie zeby te pozostale mebelki od nich kupic:) no i je podniesc:)

Dodaj komentarz