lip 08 2004

poniedziałek


Komentarze: 2

pół dnia na filologii slowianskiej

kryska wchodzi do sali egzaminacyjnej i wlai DOBRYDIEEEEN!!!!

z grafonmanki konopnickiej robi coś na kształt symbolistki, bo np kosa w wierszu świadczyć może o tym, że podmiot liryczny jest naukowcem, bo zna sredniowieczny motyw smierci......

w nagrode robimy sobie spagetti a la bodalowa, ale wychodzi nam tylko w połowie

w końcu obejrzałam delicatessen, takie horrory lubię

sylweczka : :
bodalowa
08 lipca 2004, 15:28
Od Spagetti jest Lerner. Nie zapomnialas o marchewce?
Radek
08 lipca 2004, 10:55
przeciez delicatessen nie jest zadnym horrorem:) to jest komedia:) Ale zgadzam sie z Toba ze takie \"horrory\" to mozna z Toba nawet ogladac:) przy innych (czyt. normalnych) nie ma szans:)

Dodaj komentarz