gru 18 2003

ŻEBY


Komentarze: 4
Obejrzeć kolejne mieszkanie, żeby się nie spodobało. Pójść do kina na nowy film /w końcu/ Petera Weira, żeby sobie poprawić humor. Wrócić późno do domu, żeby rano wstać na zajęcia przy kawie /oczywiście w kawiarni mafijnej/. Przejść rano spacerkiem przez ulicę przybyszewskiego, na której mieszkało się na pierwszym roku, żeby stwierdzić, że czas leci. Posłuchać historii b., żeby stwierdzić, że z nas gamonie nie takie straszne i żeby się umówić wieczorem na koncert, żeby się napić piwa i żeby pogadać. O żeby było fajnie!

 

sylweczka : :
asieczka
20 grudnia 2003, 11:14
ja w koncu mam nieograniczony dostep do sieci, a Ty przestalas pisac bloga! :( A mnie sie tyle niezwykle interesujacych, potencjalnych komentarzy na usta cisnie. :) I zebys wiedziala, jak mi sie nie chce usiasc do tej recenzji...
baliellowa
20 grudnia 2003, 08:09
zeby swieta byly fajne. Dzieki ze jeszcze cos napisalas zeby baliellowa mogla przeczytac. teraz juz tylko sms. hurrrraaa wyjezdzamy zeby bylo milo!
s.
19 grudnia 2003, 11:24
no to sobie dopisales
Radek
19 grudnia 2003, 09:05
hmm, nie przeczytalem zeby Radek wrocil juz z roboty zeby bylo fajnie:))

Dodaj komentarz