lis 16 2003

wódeczka z papryczką


Komentarze: 2


1. matty przyniosły własnoręcznie robioną wódeczkę, tzn. własnoręcznie wrzucana do niej była mega ostra papryczka
2. zastanawiam sie, czy to przez tę papryczkę radek miał zawroty głowy przez cały dzień
3. idziemy na spacer, żeby radkowi było lepiej i lądujemy w empiku na kawie
4. teraz czytam poppera i cassirera

POPPER: " nigdy nie można racjonalnie uzasadnić teorii, to znaczy uzasadnić twierdzenia, że jest prawdziwe"

CASSIRER: "jak <rzecz w sobie> przechodzi w zajwisko, jak absolutny byt zamienia sie w absolutną wiedzę, pozostaje problemem niezgłębionym"
nie ma to jak odrobina filozofii przed snem, nie czytam więcej, bo jutro na pewno zasnę na zajęciach

sylweczka : :
Radek
18 listopada 2003, 08:32
To ze mi sie krecilo w glowie to wynik frontow atmosferycznych ktore nad nami sie zderzyly, wodka nie miala na to najmniejszego wplywu, a zwlaszcza ta z papryczka:)
Bars
16 listopada 2003, 23:28
Ale jedwabisty blog. Wogle bekowy i spox klima. Jak komus niehalo, to sorewicz. Po2oIro\v/13\4

Dodaj komentarz