sty 21 2004

cyklamenka rośnie w lewo


Komentarze: 3
 

Środa

Dzień babci. Dzwonię do babci Józi, żeby jej złożyć życzenia z okazji święta babci. Gdy już skończyłam życzenia słyszę w słuchawce, „jak też Ci życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku, samego dobrego w nowym roku, udanego mieszkania...”

Nie odzywam się do kocicy. Aportuje Radkowi zmiętą kartkę. Mam nadzieję, że to tylko  kaprys i jutro jej przejdzie.

 

sylweczka : :
25 stycznia 2004, 17:19
a ja tam te nadzwyczajną kupę futra lubie i nie narzekam na jej pierdy bo mi zawsze ich szczędziła hi hi
25 stycznia 2004, 17:13
ja za to myśle, że pufa ma naprawde wiele zalet poza tym oczywiście, że zrzera ogromne ilości friskiesu, czasem piernie jak sie ją troszeczkę przycisnie, obrzydliwie smierdzi jak robi kupę ( tu mogę być troche bardziej wyrozumiały bo przecież " Homo sum, nihil humani a me alienum esse puto ") , zdarza sia jej zrobić użytek ze swoich ostrych jak brzytwa pazurków i szczerze współczuje człowiekowi, który miał okazje je poczuć. Z tego wszystkiego jakoś zapomniało mi sie o jej zaletach :)
Radek
22 stycznia 2004, 13:25
jedyna pozyteczna rzecz jaka kocica robi to jak aportuje:) chociaz to i tak nie jest pozyteczne ale niech jej bedzie:)

Dodaj komentarz