gru 27 2005

ewa malas-godlewska


Komentarze: 3
Czekam, aż mnie Robaczek wyklnie. no bo kiedyś mnie na pewno mnie wyklnie. nie można słuszać ciągle jednego i tego samego utworu, ale to się zdarza. Ileż można "w kropki zielone"? Z końcem roku powrót do kryminału. Czy ktoś czyta Mankell'a w oryginale? Wdzięczna jestem wydwanictwu WAB za serię z komisarzem Wallanderem, ale dlaczego wydają serię od środka? Czy ktoś mi jest w stanie powiedzieć, o co chodziło w sprawie letniej??? Pogrążona w Piątej Kobiecie Stefcia Ćwiek in the jaws of life.
sylweczka : :
27 grudnia 2007, 17:17
ja w wigilje pierwszy raz yslyszalam w kropki zielone i jest ona caly czas w mojej glowie...poprostu piekna.
28 grudnia 2005, 19:37
...czytam Micińskiego w oryginale...
Radek
28 grudnia 2005, 10:01
a ja myslalem ze to Ty ciagle tak sopbie podspiewujesz i nie chcialem nic mowic ...

Dodaj komentarz