kwi 25 2006

groszówki


Komentarze: 1
Tyle slubów w tym roku, że już zaczęłam zbierać jednogroszówki. Kocica coś miauczy, że też by nie pogardziła jakimś bogatym kocurkiem, marzy jej sie krynolina i koci chór kościelny. Wszystko ale nie krynolina, talii to bym jej nawet z szyi nie zrobiła. Siedzę sama i rozczulam się bukietem trzydziestu tulipanów od kochanka, kocica rozlewa sie na fotelu.
sylweczka : :
25 kwietnia 2006, 22:45
Ja slubow mam juz dosyc kiedy w jednym roku spadly na ans 3 zaproszenia i to takie ze nie wypadalo odmowic i nie moglam pojechac na wakacje gdyz nasz budzet domowy powaznie sie uszczoplil ale na sczzesnie ODPUKAC teraz droga wolna =) pozdrawiam, jak znajdziesz czas to wpadnij kiedys do mnie:)

Dodaj komentarz