lip 30 2004

Kryski pilnowanie kota i mieszkania


Komentarze: 1

wedlug jednych za bytnosci krysieczki kocica niemiłosiernie przetyła, wedlug innych (jedna jednostka) schudła

kuweta musiala wytrzymac aż do mojego powrotu, to nie wchodziło w skład obowiązków Krysieczki, mimo iż prosiłam, w kuchni waliło, jak w oborniku (już wywietrzone, kuweta posprzątana)

kwiaty podlane nadgorliwie

sylweczka : :
Radek
30 lipca 2004, 15:54
Ta jedna jednostka chciala sobie zazartowac a ty to wszystko lyknelas:)) przeciez nikt przy zdrowych zmyslach nie uwierz ze ten siersiuch moze schudnac:))) zwlaszcza jak Kryska sypala mu ciagle zarcie zeby sie nazarl i poszedl sobie spac a nie jej przeszkadzal:)

Dodaj komentarz