lis 15 2004

szklarska poręba


Komentarze: 2

najlepszy był spacer piątkowy, wojna na śniegowe kule o wadze powyżej kilograma, radka 45 minutowe czekanie w schronisku na herbatę i piwo (zdążyłam przeczytać antychrystę, - antychrysci są wśród nas!) najpiękniejszy poranek sobotni, ciepłe łóżeczko, śnieżyca za oknem, a tak poza tym to KAJIO nieczynne, kiedy już narobiłam innym smaka na japońskie żarcie, będę sie musiała sama nauczyć robić tempurę, jeśli to zamknięcie na zawsze (w sumie ciężko było stwierdzić) tymczasem szwagier próbował jeszcze bardziej spaść kocicę

sylweczka : :
Radek
16 listopada 2004, 09:11
Dziewczynom nie chcialo sie juz isc dalej na szrenice to mnie wyslaly do kolejki i faktycznie po 45 minutach stania w kolejce mi tez sie odechcialo:)
Elka
15 listopada 2004, 14:57
O tej tempurze to w \"Kuchni\" Banany czytalam i smaku mnie narobili. A teraz jeszcze i Ty. Gołota przegrał...zapomniałaś napisać. Śnieg? - chyba tylko w telwizji w tym roku zobaczę :(

Dodaj komentarz