szklarska poręba
Komentarze: 2
najlepszy był spacer piątkowy, wojna na śniegowe kule o wadze powyżej kilograma, radka 45 minutowe czekanie w schronisku na herbatę i piwo (zdążyłam przeczytać antychrystę, - antychrysci są wśród nas!) najpiękniejszy poranek sobotni, ciepłe łóżeczko, śnieżyca za oknem, a tak poza tym to KAJIO nieczynne, kiedy już narobiłam innym smaka na japońskie żarcie, będę sie musiała sama nauczyć robić tempurę, jeśli to zamknięcie na zawsze (w sumie ciężko było stwierdzić) tymczasem szwagier próbował jeszcze bardziej spaść kocicę
Dodaj komentarz