Chłopaki cieniaki, już wracają. To się nabyli w tych Tatrach. Szwagier największy cieniak -
nogi go bolą. Dupa z mojej babskiej imprezy. Ale co tam. Chcą mnie w gazecie!!! Egzamin z angielskiego za mną!!
Żyć nie umierać. Jutro wieś spokojna (dopóki ja tam nie przyjadę) grillek, piwko. Pomyśleć, że mogłabym teraz siedzieć
na czajkowskiego i umierać przed kompem. Brrrr.....
Ty babskie imprezy masz, a jakbys sie postarala to bys spala dzien dnia z dwoma facetami jak ja.:)
Dodaj komentarz