sty 27 2004

"we commonly say in the trade that the most...


Komentarze: 5
 

Radek – po umyciu naczyń puścił sobie bąka, myślał, że nie zauważę.

Aneczka – jest antytowarzyska, w ogóle się nie odzywa i prawdopodobnie była na zajęciach

    u b.

dr  Żurko przy wstawianiu wszystkim piątek (szkoda, że ja mam tylko zaliczenie) na zaliczenie wykładu pt. co nam dała schizma w socjologii? /mimo iż my z asieczką dziarsko wpisałyśmy sobie już kultura masowa do indeksu/ powtarzał: Prawda, że życie jest piękne?

Studium języków obcych - porażka

 

sylweczka : :
s
29 stycznia 2004, 14:38
kcialam ci aneczka powiedziec, ze zajrzyj se do archiwum gadu, ze mowilam ze nie idziemy i ze proponuje zeby nikt nie poszedl, bleeee
baliellowa
29 stycznia 2004, 13:50
Wracam!!! JA to takie z moim puszczamy ze juz sie nawet nie kryjemy! A widac wszystko, nawet niewidzialna reke rynku...
28 stycznia 2004, 18:56
jak to nietowarzyska?w końcu tydzień temu towarzyszył mi B. na zajęciach bo nikogo innego nie było, szkoda że mi nikt nie przekazał że nie idziemy:):)B. mnie za to przypalił papierosem, ale nic to, przeżyję:)a co do towarzyskości, to ponoć do tanga trzeba dwojga:)całuski dla kociczki ps. radek wstydź się ty pierddzibąku ty:)
s
28 stycznia 2004, 11:39
tak mi sie na stronce dziwnie sformatowało, chodzi ze aneczka byla u dr b.
Radek
28 stycznia 2004, 11:30
Myslal ze nie zauwazysz ze umyl naczynia czy ze pusci baka? i co oznacza to u b.?

Dodaj komentarz