Archiwum 16 sierpnia 2004


sie 16 2004 wróblisko
Komentarze: 5

Na tym dziwnym drzewie, co w szybkim tempie rośnie mi za oknem (tym koło komputera) wróblaki zrobiły sobie przystanek albo swoje własne karaiby, ale ptasi pręgierz. Siedzą takie tycienieczkie nastroszki w liczbie około dziesięciu, dobrze, że kocica śpi. Chyba załatwiają tu przede wszystkim toaletę (mycie skrzydeł = 2 wróble), wypoczynek (spanie z wyciągniętym dziobem = ok 3 sztuk) zachowania bliżej nieokreślone = cała reszta, jeden (dałabym głowę) tańczy w rytmy zary, której własnie słucham, coby sobie trochę Turcję przypomnieć:)

sylweczka : :