Komentarze: 1
Dzięki temu, że mieszkam u Matów mam kawal drogi do centrum autobusem. fakt ten codziennie pozwala mi docenic zakup mieszkania w centrum. no więc jeżdżę tymi autobusami bo muszę, zazwyczaj 122 i E i sucham sobie różńych autobusowych rozmów. wczoraj np. rewelacji jakiegoś chlopczyka na temat dzisiejszego egzaminu z socjologii. swoje socjologiczne spostrzezenia relacjonowal spotkanej w tymże autobusie koleżance. koleżanka znudzona bya niemiosiernie (oczywiście kolegą a nie socjologią samą w sobie) natomiast jest starsza sąsiadka zbulwersowana pociąganiem nosem przez ów chopczyka. musialo jej to przeszkadzac tak dalece, że wręczyla mu chusteczki jednorazowe, ktore w koncu chlopiec przyjąl, po czym przetarl nos, jak sie mokrą chusteczką przeciera dupę niemowlaka i dalej zacząl nim pociągać. starsza pani byla przerazona, ja również. socjologicznych rewelacji chlopca juz wam daruję.