Komentarze: 4
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Jeszcze się nie chwaliłam, a powinnam. Niektórzy przecież dobrze znają moje perypetie z kominiarzami. No więc kominek już jest. Kocica siedzi przed nim i patrzy w ogień, jak wół w namalowane wrota. Oprócz tego, że pan - dostawca drewna - nas oszukał i co drugie polanka świeże aż skiwierczy, jest cudownie. Wręcz tak się rozczuliłam, że zrobiłam sobie już świąteczną gwiazdę z lampek choinkowych. Sezon grzańców kominkowych lada chwila się zacznie. Niech no tylko Robaczek malować skończy.
Po tym, jak w piątek w Gumowej Róży gej - wróżbita czytając z mojej dłoni powiedział mi, że nie jestem muzykalna - nie śmiałam wczoraj śpiewać na koncercie, nawet "bosa do mnie przyjdż, i od progu..." (W tym pierwszym zdaniu w sposób dyskretny pragnę się pochwalić, że piątek spędziłam imprezując w knajpie, a wtorek na koncercie) No i ten gej - wróżbita powiedział mi jeszcze (ciągle czytając z lewej dłoni), że intelektualistką to ja bynajmniej nie jestem i że umrę śmiercią naturalną. Jedyny komplemet, jaki usłyszałam dotyczył tańca. Jak motyl, proszę państwa, tańczę jak motyl. A to wszystko wyszło przy głównym temacie z Dirty Dancing. Pomna opinii o intelektualiźmie nie śmiałam jednak zająć stanowiska o zasadności długich kar więziennych na urodzinowej imprezie u Marysi, a pogrążyłam się już całkowicie oglądając francuskie brukowce u Marty. Zapiałam na widok fiutka Juda Law'a. Że też dał się jakiemuś papparaziemu! Francuskie pismaki oceniły, że średni. I jak ja po raz kolejny obejrzę Closer albo Alfiego???
To byłam ja - Stefcia Ćwiek w szponach życia