oczywiście
Komentarze: 2
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
| 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
| 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
| 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
| 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Pojutrze jadę na narty. Robaczek co rusz mnie przekonuje, że jednak jechać nie powinnam.
Straszy mnie 40 stopniowym nawrotem mrozów, szantażuje. Póki co - bezskutecznie. Ostanio sam
się dał wyciągnąć na mały stoczek. Do dziś go kręgosłup od wywrotki boli. Oczywiście wszystko moja wina.
Tymczasem czytam nową książkę Boguckiej. Dygresje rozwalają: a to, o tym, że celibat wprowadzono przede wszystkim
po to, żeby nie stracić kościelnych majątków dziedziczonych przez potomków żonatych księży, a to że tylko heretycy w średniowieczu
nie dyskryminowali kobiet i co z tego wynikało i że dzisiejsze zapowiedzi kościelne przedślubne, to zaczeły
się wtedy, gdy ludzie zaczęli się potajemnie pobierać z miłości i trzeba było temu jakoś zapobiec, hi,hi.
Znalazłam gadżet - thumbthing. Jak będę miała swoję księgarnię, to będzie na wyposażeniu
dla czytających na miejscu!
Nie poszłam dziś do redakcji. Siedzę nad doktoratem, kiedyś trzeba. Już prawie druga. Przegląd prasy mam już za sobą. Jeden na dziesięc Francuzów ma już bloga. Ginę w gąszczu. Nie robię reklamy. Ale przynajmniej ani sobie, ani innym. Rozpaliłam w kominku, pasuje do tego pseudo-śniegu za oknem. Kocica jednak należy do tych nowoczesnych kotów, jak to zauważyła Ilona, woli spać na cieplym monitorze. Ciągle ją straszę płaskim. Powiedzcie, że ten kot, co go znalazłam na sieci, nie jest podobny do kocicy, normalnie wypisz wymaluj moja Pufa!