Archiwum 15 czerwca 2004


cze 15 2004 życie sobie płynie
Komentarze: 1

ścianka nam sie robi, kuchnia zakurzona, na obiady chodzimy różnie, jak radek decyduje, to kupujemy reklamówkę czkoladek i colę, jak ja decyduję, to jest za drogo więc idziemy na kebab. kocica po serii zastrzyków, znowu ma strupa na szyji. dosadziłam sobie już kwitnących pelargonii, bo tamte w ogóle nie chcą rosnąć, bazylia w sumie nadaje sie, żeby z niej zrobić np spaggetti

sylweczka : :