Archiwum 07 października 2004


paź 07 2004 kawa i papierosy
Komentarze: 4

Bardzo miło jest pójść na film, który propaguje papierochy i szkodliwą kawę. Radka aż oczy rozbolały od tego dymu na ekranie. Od Marty natomiast zebrało mi sie za niepisanie. Za to, że ona zaglądała po wieczorze panieńskim kilka razy i niczego nie było, po ślubie Marysi też kilka razy zaglądała i też niczego nie było. No to powiem, że jeszcze w międzyczasie Elka zdążyła sie obronić, Kryśka zdała egzamin, Andrzej znalazł mieszkanie, ja byłam na kolejnych rozmowach o pracę, z których najbardziej godną uwagi jest ta, którą odbyłam w Gdańsku (a trzeba wiedzieć, że między Wrocławiem a Gdańskiem nie kursują już expressy Pomorzanin i Piast, którymi niegdyś zwykłam jeździć w odwiedziny do Maćka), wreszcie kupiliśmy zasłony do sypialni, które właśnie obszywam. Nic tylko piernąć w oponkę!

sylweczka : :