Archiwum 25 stycznia 2005


sty 25 2005 sny
Komentarze: 3

Żeby człowiek rano siadał do przeglądu prasy i blogów, a tam proszę, co poniektórym śni się stół w domku na Słowacji, że i ja tam jestem z Radkiem i nawet mój szwagier z narzeczoną, a może by tak skorzystać z biblioteczki sennikowej Lecha? Mi  zazwyczaj śnią się sny sensacyjne, dziś np. spotkanie klasowe, na którym była Marysia, a co. Chciałam jej zniszczyć papierosa, bo mnie od tego głowa bolała i sama we śnie byłam zdziwiona, że chciałam jej tego papierocha zniszczyć (w efekcie nie zniszczyłam, he, he, bo Aśka mnie skarciła, że ona tego nienawidziła, jak jej tak ktoś robił, jak ona paliła) akcję sensacyjną pominę...

W końcu jakaś zimowa pogoda, temperatura pod kreską, śnieg leży. Jak nic na spacerek!

sylweczka : :