Archiwum 12 lutego 2005


lut 12 2005 piękny sobotni poranek
Komentarze: 4

Szwędam sie po domku w szlafroczku popijając pyszną herbatkę. Doceniam dzień wolny od pracy.

Po ostatnich narzekaniach, że sie  ludzie nie odzywają cofam, co mówiłam. Dorotka dzwoniła, pół godziny gadała, Artury dziś przyjadą z Oleczką, na noc zostaną, wczoraj impreza u baców, wszyscy sie stawili:)

sylweczka : :