Archiwum luty 2004, strona 1


lut 17 2004 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Komentarze: 2

w końcu kupilismy mieszkanie!!!

mieszkanie na kniaziewicza jest nasze!!!

kredyt do 2019 roku, też!

sylweczka : :
lut 16 2004 uważajcie, gdzie jesteście królami, ale...
Komentarze: 1

"Na początku dwudziestego wieku królowa Tajlandii płynęła statkiem po rzece wraz z wielką świtą dwórek, lokali, pokojówek, łaziebnych i kontrolerów pożywienia, gdy nagle fala uderzyła w rufę i monarchini wpadła do turkusowych wód Nippon-Kai, w której, mimo błagań o ratunek, utonęła, bo nikt nie pośpieszył jej z pomocą. Wyjaśnienie tego faktu, niezrozumiałe dla zewnętrznego świata, dla Tajów było absolutnie oczywiste; tradycja wymagała - i tak jest po dziś dzień - żeby nikt, żaden mężczyzna ani żadna kobieta, nie dotykał królowej"

Żyjemy sobie jakoś na Balonowej, Maty na razie na nas nie narzekają, przynajmniej oficjalnie. Ciocia Matowa karmi kociczkę kalmarami tudzież innymi przysmakami jej kuchni, kociczka też uwielbia spać na naszym łóżku wodnym, jakim jest materac dmuchany, radek z matem oglądają terminatora......

sylweczka : :
lut 12 2004 wydmuchujcie nos Panie i panowie!
Komentarze: 1

Dzięki temu, że mieszkam u Matów mam kawal drogi do centrum autobusem. fakt ten codziennie pozwala mi docenic  zakup mieszkania w centrum. no więc jeżdżę tymi autobusami bo muszę, zazwyczaj 122 i E i sucham sobie różńych autobusowych rozmów. wczoraj np. rewelacji jakiegoś chlopczyka na temat dzisiejszego egzaminu z socjologii. swoje socjologiczne spostrzezenia relacjonowal spotkanej w tymże autobusie koleżance. koleżanka znudzona bya niemiosiernie (oczywiście kolegą a nie socjologią samą w sobie) natomiast jest starsza sąsiadka zbulwersowana pociąganiem nosem przez ów chopczyka. musialo jej to przeszkadzac tak dalece, że wręczyla mu chusteczki jednorazowe, ktore w koncu chlopiec przyjąl, po czym przetarl nos, jak sie mokrą chusteczką przeciera dupę niemowlaka i dalej zacząl nim pociągać. starsza pani byla przerazona, ja również. socjologicznych rewelacji chlopca juz wam daruję.

sylweczka : :
lut 09 2004 mat zmienia zdanie o kotach
Komentarze: 1

po weekendowej opiece nad Pufką Mat zmienia zdanie na temat kotów, móglby nawet jednego mieć, bo fajnie, jak taki futrzak za nim chodzi, gdyby tylko nie musial dawac mu jesc i sprzatac kuwety. i pomyśleć, ze wczesniej planowal sabotaż dywersyjny i różnego rodzaju wyrzucanie kota przez balkon, tia. Tymczasem kocica zdązyla mata obudzić o 6.00 rano, czyli w środku nocy, zrobić z kawalka ciasta myszkę i bawić sie nią na pododze w salonie... calujcie kociczkę w nos! =^..^=

 

sylweczka : :
lut 07 2004 ja też chcę być aktorką!
Komentarze: 1

Rysiek rozwija sie aktorsko, ja też kcem! to wszystko przez te sztuki dzisiejsze, które do gry wciągają, ja wczoraj moglam powiedzieć, że mi sie material nie podobal, bo Rysiek byl kupcem. eeech

Przed chwilą poszlam otworzyć drzwi, bo ktoś dzwonil, matów nie ma. Jakaś pani z notesikiem spojrzala na mnie i zapytala, "czy są rodzice?", no nie ma, bo maty poszly na zakupy. chciala matom wcisnąć dialog, ale sie okazalo (radek wiedzial), że maty już mają. Radek stwierdzil, ze pani musiala mnie wziąc za niezlego bachora, skoro nawet nie chciala ze mną gadać, tylko od razu rodziców poprosila, hi , hi, hi. dziewczyny, jak sie chcecie odmlodzic po calej nocy pijanstwa to polecam czerwone rajtuzki, spódnice dżinsową i koszulke w paseczki, normalnie podstawówka!

 

sylweczka : :